Dot.: Pyt. o tabletki-moja (była!!!) gin zwariowała???
Co ja bym dala za to, żeby ginekolożka którą pierwszy raz w życiu poprosilam o tabletki, żeby po prostu mi odmówila. Wtedy pewnie bym się wściekala, ale dziś uniknęlabym kilku problemów. Wiem, że nie tylko mi się trochę popapralo bo braniu tabletek...
|