Dot.: Zrozumieć faceta - striptiz i inne rozrywki
Kurczę też uważam że trochę źle to rozegrałaś od samego początku teraz nawet nie wiem jak Ci poradzić, żeby to odwrócić.
najgorsze jest to, że swoje poglądy i zastrzeżenia wypowiedziałąś przy tych pomysłowych znajomych. i jestem prawie pewna, że Twój tż nie będzie chciał zmienić zdania z bardzo prostego powodu - żeby nie wyjść na pantoflarza w oczach tych znajomych (nie mówię że jest pod pantoflem chodzi tylko o to, że pewnie będzie bał się później docinek z ich strony w stylu: "ale było zarąbiście na wieczorze kawalerskim, ale Ty tego nie przeżyłeś, bo ci baba zabroniła").
może postaraj się jednak pokazać mu że bardzo to przeżywasz i płaczesz po nocach. nie ma co tego ukrywać skoro tak Cię to boli może wtedy tż zrozumie, schowa swoją dumę do kieszeni i nie pójdzie.
życzę powodzenia!
__________________
Nic nie ma w życiu na zawsze...
|