Dot.: Studenciaki z Uniwersytetu Gdańskiego ;-)
nei no chodzilo mi raczej o to ze po matmie bede wracac do domu do oliwy [i z oliwy potem znow sie bede musiala tluc na sobieskiego oO], bo budynek bos faktycznie jest naprzeciwko.. <przynajmniej tak pisze na jakiejs kartce ktora nam przyslali bo namacalnie jeszcze tego nie stwierdzilam xdd>
a no kurcze moze faktycznei poltorej gofdziny.. w takim razie zle patrzalam na plan <glupek> 
|