Dot.: Rozstanie po wspólnum mieszkaniu razem - jak sobie poradzić? Co robić?
Przeczyatłam do konca,
moj wcześniejszy post był pod wpływem impulsu, bo wiem jak sie czułas przezywajac to samo, pewnie nie ja jedyna, ale moje rany sa świerze,
ja też myslałam że moja wyprowadzak coś zmieni na lepsze, ze on sie zoreintuje, co traci, niestety jest inaczej, wprost pow. mi ZE JUZ NIE CHCE ZE MNA BYC, boshee jaki to boł gdy mowi Ci ktos kogo kochasz całym sercem. strasznie jest...wciaż słysze te słowa, nie chce już z Toba być po 3 latach bycia razem, a 2 lata mieszkalismy razem
JA bym na Twoim miejscu dała mu szanse, moze mowie tak bo sama chciałabym miec taka szanse a juz jej nie bede miec.
__________________
--------------------------------------------------------
Mieć siłę by zacząć od nowa...
02.03.
--------------------------------------------------------
|