2008-10-02, 21:07
|
#3065
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009
Cytat:
Napisane przez SoNeRa
hej dziewczyny  u mnie dziś w pracy lepiej  ogólnie się uspokoiłam już tylko jeden dzień i lecimy do Polski. Jeszcze nie jesteśmy nawet spakowani bo nie było kiedy!!!
Postaram sie być dzielna i wytrzymać do końca roku tam!!
Ale miałam dziś cały dzień ból głowy odkąd wstałam - koszmar.
PS znów przytyłam 1,5kg więc na plusie 5 kg już 
|
Patrycja, ciesze sie, ze u ciebie lepiej . Napewno dasz rade do konca roku, jestem pewna i bede za Ciebie trzymala kciuki!!
Jesli chodzi o wakge to ja juz sama nie wiem ile przytylam. Ciagle waga jakby mi stala. Zreszta mam taka do bani wage w domu, ze sobie pokazuje co chce... eh...
Cytat:
Napisane przez emzeta
Bardzo dziekuje, odpoczywac zaczne od niedzieli, bo w sobote ide na wesele...
nie wiem jak to zniose, tak to sie czlowiek alkoholem utrzymuje na nogach i szalenstwami na parkiecie, a teraz o ile na parkiecie moge sprobowac to alkoholu oczywiscie niet, czuje ze sie po prostu niezle objem  byleby do polnocy dotrwac, wezme od mamy samochod, to bede mogla sobie zawsze wrocic jak juz nie dam rady, a wesele 30km od domu rodzicow, a pojsc musimy bo to wesele naszych swiadkow sprzed roku... mam nadzieje ze bedzie bardzo fajnie i sie w ogole nie zmecze  a jak nie to zlamiemy nasza zasade ze na weselu nalezy zostac do konca 
szczerze mowiac to sie ciesze ze to nie w rodzinie, bo bym kazdemu musiala opowiadac historie ciazy i tlumaczyc dlaczego chce rodzic w anglii...
|
Nie ma za co . Sama wiem jak takie wyjazdy dobrze nam robia (moj dzidzius jest tego dobrym przykladem ).
Na weselu bedzie fajnie wiem, ze zostaja jedynie przekaski i jedzenie ale co tam. Napewno bedziesz sie dobrze bawic, a gdy faktycznie poczujesz sie juz bardzo zmeczona to wracaj do domu. Tak jak mowisz byle do tej 12 wytrwac. Cudowej zabawy zycze  
Ja wlasnie pieke dla meza ciasto Nigelly pod chmurka Jutro wraca z delegacji i napewno sie ucieszy
|
|
|