2008-10-03, 19:54
|
#123
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: 30-latka i sztuczne zęby
Cytat:
Napisane przez malutka1975
Witaj, dzięki za odpowiedź. Jest super. Powrócił mi sens życia... Mariusz traktuje moje sztuczne zęby jako normalną codzienność. Nie jest to dla niego temat "tabu". Normalnie pyta np wieczorem czy wyjełam już zęby, albo rano czy juz włożyłam. Idąc do knajpki i przeglądając menu zapyta czy np to danie nie sprawi mi kłopotu podczas jedzenia. Nie brzydzi się jak wyjmę protezy, nawet weźmie je i wyniesie do łazienki jak leżę lub siedzę wieczorem w fotelu... Gdy powiedziałam o tym mojej najlepszej przyjaciółce z dyżuru to była w ciężkim szoku, że taki TŻ mi się trafił. Nie zmusza mnie do ciągłego noszenia protez... jak mam chęć pobyć i odpocząć od plastiku w buzi to może to trwać tak długo jak ja mam na to ochotę. Czasem wychodząc na spacery lub na zakupy sam proponuje abym nie zmuszała sie i na siłę nie wkładała zębów... Kupuje ma w aptece preparaty do pielęgnacji i używania protez. Mówi i daje mi do zrozumienia, że kocha mnie taką ze sztucznymi zębami jak również i taką bezzębną...
|
malutka, fantastyczny facet
bardzo sie ciesze z twojego szczescia, gratuluje i zycze ci zeby wszystko bylo pieknie
|
|
|