Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - do dyskopatek dziwny sposób przechodzenia bólu:|
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-10-03, 23:35   #1
majnerka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 18

do dyskopatek dziwny sposób przechodzenia bólu:|


Sprawa tyczy się mojej dyskopatii (lekka, L4/L5, L5/S1). Wykryto ją u mnie 2 lata temu, jednakże żaden z lekarzy nie potrafi wyjaśnić "cudownego" sposobu w jaki ból mi przechodzi.

Otóż pojawia się znienacka, boli podczas stania, siedzenia, chodzenia, ale nie leżenia. Odkryłam, że ten ból muszę rozchodzić i wygląda to tak, że mam pół dnia wyjęte życia, chodzę, boli straszliwie, im dłużej chodzę, tym ból bardziej narasta, narasta..narasta, aż nagle jest takie APOGEUM, kiedy czuję jakby ktoś wbijał mi nóż w brzuch i promieniował na plecy, krzycz z bólu, trwa to ok 3 sekund i... przechodzi! Ból znika jak ręką odjął!!
Lekarze nie potrafią mi tego wyjaśnić. Dodam, że leżenie nic nie daje, ketonal nic nie daje, tylko chodzenie/siedzenie... Ból jest straszny, nienawidzę go...

Zastanawia mnie też to, że podczas bólu jest on większy na brzuszku, nad pachwiną, czasem promieniuje do góry, w stronę nerek.. czasem w dół, na nogę, ale tylko na udo i to z przodu (a ponoć taki ból powinien promieniować w tylnej części, od pośladka). zastanawiam się więc czy to może kamienie na nerkach? Przecież ten dziwny sposób przechodzenia bólu kojarzy mi się z tym jakby kamień przeciskał się przez kanaliki nerkowe, aż w końcu się przecisnął i.. ból odchodzi.

znacie takie przypadki?
majnerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując