Dot.: Pociełam się...
wiesz rozumiem Cię bardzo dobrze sama sie cięłam i to dość sporo raz nawet straciłam przytomność. Wiesz nie znam Ciebie jako dziewczyny tzn. jaki masz charakter, czy jesteś silna czy słąba psychicznie, sporo dzięki moim przeżyciom się nauczyłam i powiem Ci jedno teraz jak patrzę na swoje ręce to mi się płakać chce że sama je do takiego stanu doprowadziłam, ale doskonale zdaje sobie sprawe że jak sie tnie to się na to nie zwraca uwagi, liczy się ból... Dobrze że żałujesz bo ja na początku nie żałowałam- mam nadzieje że już nigdy tak nie zrobisz!!jeśli chcesz więcej o tym pogadać to napisz do mnie na gg-zapraszam
|