[Alauka]

ojjjjj smaka mi tą karpatką narobiłaś!!! ja niedawno robiłam zamiat karpatki adwokatki tzn popiekłam ptysie a do kremu dałam wódeczkę mniam! w ogóle koleżanki z biura mnie dokarmiają i ciągle wciskają ciasta, kamyczki, czekoladę itd, ja czasami nie odmawiam, tylko troszkę sobie pozwalam na słodkości, ale rozsądnie, w małych ilościach przez to nie rzucę się któregoś razu na słodycze bez opamiętania....mam nadzieję