2005-11-10, 20:06
|
#1
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Muzyka tzw. "poważna" ;)
Od razu zaznaczę, że samo określenie "muzyka poważna" jest dla mnie z lekka nietrafione, ale cóż zrobić - tak się przyjęło w języku polskim ją określać (zamiennie z "klasyczną", co jest równie nietrafione). Tyle tytułem wstępu 
Dziewczyny, chciałabym się dowiedzieć, czy poza mną jest tu jeszcze ktoś kto lubi muzykę poważną, chadza na koncerty, słucha w domu...
Ja słucham od dawna, co zawdzięczam ojcu. Zaczął mnie prowadzać do filharmonii jak miałam 10 lat i tak mi już zostało. Nie jestem żadnym koneserem, ani nikim takim, po prostu lubię słuchać. Przepadam za Mozartem, Beethovenem, Bachem (utwory kameralne). Uwielbiam Peer Gynta Griega. Niepatriotycznie nie przepadam za Chopinem, chociaż oba koncerty są rewelacyjne (ostatni Konkurs Chopinowski był okazją, żeby się o tym przekonać).
Osobiście nie znam niczego, co lepiej niż taka muzyka relaksuje i wycisza. Prawdziwy balsam dla duszy, umęczonej codziennością i wiecznym pośpiechem.
No dziewczyny, przyznawać się do tego niepopularnego hobby
|
|
|