[nice6irl]

Napisane przez akasha84

Mischoko ja przy moim Mężu chyba zdziadziałam, nie odczuwam potrzeby dbania o siebie, co kiedyś było nie do pomyślenia...

I ja mam podobnie przy moim tż, już nie dbam tak o siebie jak kiedyś. Stałam się jakaś mniej kobieca i chciałabym to zmienić, ale z drugiej strony ten wygodny dres Przynajmniej nie jestem sama w gronie troszkę 'zdziadziałych'.

Napisane przez adrijah

eee tam, ja jestem najgrubsza na tym basenie wszystkie panny, które chodzą to tyczki (stanie za latarnią i jej nie widać), do tego wysokie, ładne... faceci, którzy się zapisali na basen (oczywiście o wfie mówię) to też kurcze same mięśniaki itd. Ale ja lubię pływać dzisiaj jak pływałam na plecach, a było pusto, bo reszta (3 osoby) poszła do jacuzzi to z nudów sobie swój biust oglądałam i doczytałam dzisiaj, że mają tam saunę a sąsiadka to babeczka w okolicach 60tki, też przy kości, więc będzie nam raźniej może nawet będzie chciała się przyłączyć do odchudzającej grupy wsparcia zobaczymy

Fajnie, zazdroszczę. Ja też lubię pływać. Tylko te kosmiczne ceny karnetów no ale czasami wybiorę się z kumpelą, jak nas najdzie ochota. Tylko bywa to coraz rzadziej. Kompanka także niezła

Napisane przez GOśka T.

ladnemu we wszystkim ładnie a ostatnia fotaaa to już boskooooo



to jak wy mi tu tak pochudniecie to co ja sama zostanę na tych wątkach nie róbcie mi tegooo ograniczam sie z jedzeniem < czasem tylko w chwilach zwatpienia mam napad> dzis z ciekawosci weszłam na wagę i doznałam szoku dwa miechy temu było 86 dziś 83 nic nie robiąc jak to possible ???hmm ae nei pwoeim ze sie nie ciesze <w sumie sporo ostatnio chodziłam moze i swoje wychodziłam...

Ja zostanę, bo mi się jakoś to chudnięcie odwleka i odwleka Ale to już coś jak nas dwie zostanie. I dzięki za kolejną opinię. Jak pisałam wcześniej- przyda się, bo zostaję przy blond włosach


To tyle, póki co