2008-10-10, 12:27
|
#3919
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV
Cytat:
Napisane przez izazusia
Zapraszam na nk  izazusia 
Umieściłam fotki
a jeszcze specjalnie dla Was 
Na pierwszej fotce śmiejemy się jak głupi do sera bo pomyliłam strony obejścia kościoła
Na drugiej sprawdzam czy na pewno podpisał 
Na trzeciej babcie z wszystkimi wnukami i ja na doczepkę 
Na czwartej Kamil docenia mój wybór wina 
Na piątej "no to podnosimy nogi  " Nie zrobilismy tego równo ale wierzcie mi wszyscy mają niezły naciąg 
|
no no no nie wiedziałam, że ty taka wysportowana jesteś fajne foteczki 
Cytat:
Napisane przez LilStar
hej
smutno mi-właśnie Mąż pojechał.....
|
to tak na małe pocieszenie 
Cytat:
Napisane przez LilStar
zmykam robić kawkę i zjeść pączka z konfiturą z róży-chce Któraś 
|
wiesz na tego pączka to bym się skusiła 
Cytat:
Napisane przez daget
 Och i czar piatkowego dnia prysl ..... Moj maz jest tak wk.... , ze nawet nie chce ze mna gadac. Popsul mu sie pendrive, na ktorym mial projekt, nad ktorym siedzial caly tydzien. Jestem bezsilna.... a on teraz wlazl do swoej jaskini i chce byc sam. Takze weekend, remont, urlop to jeden wielki znak zapytania bo on ma wieeeelkie plecy w pracy....
porazka, az ulecialo ze mnie powietrze
|
i naprawdę nie miał tego zapisanego gdzie indziej 
Cytat:
Napisane przez tiffi1
Witajcie dziewczyny,
Nie było mnie tu sto lat. Kto mnie nie pamieta to przypomnę krótko że byłam majówką 2008r.
Chciałam do Was napisać w pewnej sprawie. Rzadko zaglądam na wizaż, ale czasem udaje mi się zerknąć na wątek "Co bym zmieniła". Zachecam Was do poczytania, ale szczególnie chciałam zwrócić uwagę na jedną rzecz: dużo dziewczyn narzekało na długość sukienki. Ja także. Kiedy mierzyłam ją wydawało mi się, ze jest wszystko ok, a w rezultacie mogłaby być krótsza. Pamiętajcie że sukienki pod wpływem noszenia obniżają się. Zwróćcie na to uwagę. Pozdrawiam
|
pewnie, że pamiętamy 
co do sukienki. To moja w salonie jak przymierzałam to wydawała mi się idealna jeżeli chodzi o długość. Ale już na sali trochę przeszkadzał mi podpięty tren. W pewnym momencie ktoś mi tak mocno nadepnął na niego, że urwały się podpięcia do trenu Ale nie ma tego złego - babcia miała agrafkę i siostra mi podpięła tren wyżej niż był na początku i już wszystko było dobrze. Nic nie zahaczało, ale pod koniec wesela przeszkadzało mi koło od sukienki, ale to tylko z godzinkę 
Ogólnie sukienki nie zamieniłabym na żadną inną
|
|
|