[Terenia33]

Napisane przez meliameli

Witajcie

Co do zdjec w zaduzych portkach , ja wymyslilam inna motywacje aby sodowa nie uderzyla mi za szybko, ze mam tak wspaniale efekty wkladam ciut za male ciuchy patrze w lusterko jakie sa ciasnawe i mowie , nie tak nie moze byc musze wygladac normalnie.
Wlasnie dzisiaj wlozylam na siebie spodnice w roz 10, bez wkadania rzadnych body wyszczuplajacych, jest ciasnawa ale motywacje mam aby jeszcze sie pomeczyc.
Gdybym chodzila caly czas w moich ulubionych jeansach, ktore juz wisza czulabym sie zbyt wygodnie i cieszylabym sie ze sa luzne a tak motywacja wraca.
powwodzenia dziewczyny i milego dnia

Tez tak robie ale dzis zaszalałam pewnie bym tego nie zrobiła bo szkoda kasy ale przyszła kolezanka i niestety nic nie miała dla mnie do pożyczenia spódnic nie nosi tylko dzinsy bluzki mi nie pasuja bo ona ma duzy biust i jak bluzka jestok to cycki wisza wiec wyciagneła mnie siła na miasto zakazała kupowania spodni rad nie rad pod grozba ze wiecej sie domnie nie odezwie kupiłam sobie 1 kiecke od ponad 4 lat rozmiar 42 oczywiscie nikt mnie nie namówi do przymiarki w sklepie pózniej do obówniczego bo jej zdaniem moje buty nie nadaja sie na randke oczywiscie panie odrazu powyciagały co modne i kozki za 75zł matko ja takich butów na nogach nie miałam za taka cene góra 40zł ale wlazły do sklepu inne znajome i tak 15 minut nakłaniały sugerowały ze dzici owszem tez musza miec ale ja tez musze sie ubrac i nie zawsze musi to byc byle co i kupiłam te kozaczki potem rajstopki na bluzke nie dałam juz sie namówic jakas sie wynajdzie w szafie wróciłam do domu i sama bez swiadków ubrałam sie jak nalezy i co zobzczyłam w lustrze ? szok totalny normalnie to nie ja kiecka lezy jak ulał,kozaczki nadaja zgrabnosci wygladam na 25lat az głupio sie czuje,ale faktycznie sprawdziła sie kolezanki mowa ze w kiecce wygladam ładniej niz w portkach jeszcze ide do niej pózniej podciac włosy jak bede juz fajniuchno wygladac walne fotke i Wam sie pokaze czy tak mozna na randke isc