2005-11-11, 16:01
|
#123
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: hula hop
Suzana, nie przejmuj się, ja jestem chyba dużo większą ofermą - jakiś czas temu też spróbowałam pokręcić kółkiem u znajomej i spadało mi po dwóch czy trzech obrotach tzn. prawie natychmiast, chociaż jako 10-latka kręciłam godzinami...
A jak w zeszłym roku wyszłam na łyżwy po jakichś 8-10 latach przerwy, to cieszyłam się, że nikt mnie nie widzi (wylewają mi lodowisko na boisku pod domem i chodzę jeździć w nocy) - po prostu najzwyczajniej zapomniałam, jak się to robi. Podobnie było z siatkówką - w liceum grałam po kilka godzin dziennie, bo byłam w reprezentacji szkoły, a od tamtej pory już nie próbowałam. No i jak w zeszłym roku spróbowałam na plaży, to się okazało, że nie umiem przyjąć piłki na palce
|
|
|