2008-10-12, 15:26
|
#121
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Obecność książek w domu jako kryterium ;)
Cytat:
Napisane przez Anuschka
Od jakiegoś czasu przyglądam się tej dyskusji, ale do tej pory się nie odzywałam. Jednak kiedy czytam coś takiego...
...to coś się we mnie buntuje. Szczerze mówiąc mierzi mnie takie stawianie sprawy. Może niektóre z Was będą zdziwione, ale można być mądrym, wartościowym człowiekiem nie sięgając po książki Sołżenicyna, nie oglądając filmów Bergmana, nie słuchając muzyki Bacha. Tak przykładowo. Ja znam takich ludzi. Znam też kilku profesorów, którzy pomimo ogromnej wiedzy i oczytania mają daleko idące braki w szeroko rozumianym obyciu, przez co rozumiem m.in. szacunek dla drugiego człowieka.
A jak już jesteśmy przy prymitywizmie, to pozwolę sobie przytoczyć przeczytane kiedyś zdanie: Prymitywne sposoby dowartościowania się polegające na obniżeniu wartości drugiego czlowieka nie są mądrością 
|
Bardzo ładnie ujęte.
|
|
|