[buziaczekk]

Napisane przez Judy_21

JAk moja siostra kupiła nowe autko i zapytałam " jaki sobie samochód kupiłaś?" Zgadnij jaka była odpowiedź?
- buraczkowy
Normalnie z taką szcerością to powiedziala, że teraz ilekroć słysze coś podobnego to widzę ją i od razu humor mi się poprawia...

Czytałam, popieram warto

Piersi urosły mi z rozmiary 75B do 80D i to jeszcze nie koniec cos czuję.... bo bolą nadal strasznie, nawet w nocy przy niewielkim ruchu.... Więc tak na dobrą sprawę zaczęłam tyć od drugiego miesiąca

Mądra postawa, martwic sie raczej nie ma co

Buziaczek Ty to masz jakąś obsesję na punkcie swojej wagi nie martw się nie przytyłaś - Twój niejszy problem ze zgubieniem tych kilogramów juz "po"

Ja też Też Prima Aprilisowe dzieciątko ma być


Obie macie przepiękne brzuchy.... ja wyglądam jakbym przytyła, brzucha ciążowego jako takiego jeszcze nie mam... ale ni martwię się, niedługo nadrobię
Stawiam tak: Zanka - dziewczynka, Buziaczek - chłopak
Kto przyjmuje zakłady????
No a ja dzisiaj byłam u hematologa i pani powiedziała, że wyniki dobre, znaczy się nie ma hemofilii:jup i: sa problemy z krwią, ale to bedziemy badać i naprawiać po porodzie, bo w czasie ciąży wszystko jest zwyżone, więc nie ma sensu No i dzisiaj tylko 2 próbki pobrali
No i nie mieszczę się w swoje spodnie n zaczynam nosić do pracy spodnie ciażowe z paskiem takim szerooookaśnym, kończącym się pod piersiami.... ciągle je podciągam, bo sa jeszcze ciut za duże, ale to jedyne spodnie, które nie cisna mnie w brzuch...

Wiesz ja nie mam obsesji tylko sie martwiłam....bo nie przybieranie na wadze nie jest dobre, a sposrod wszystkich tutaj dziewczyn to na to wyglada ze tylko ja nie przytyłam a dokladnie jako jedyna mam na plusie tylko 1 kg i to dopiero od kilku dnia a jest juz 20 t.c ,ale widocznie taka juz moja uroda, ze jak to lekarz powiedzial ze na wage przyjdzie czas......wiec daje sobie juz spokoj z tym.....przynajmniej tyle dobrze ze waga nie idzie w dol.....


A co do zakladow to ciekawe zobaczymy jak sie sprawdzi to twoje obstawianie co do płci, ja osobiscie bym chciala zeby było 2 x dziewczynka bo i zanka i ja chcemy dziewczynki no ale w nastepny poniedzialek sie dowiem kto tam u mnie siedzi o ile sie pokaze, licze na dziewczynke ale mam przeczucie ze bedzie chłopak, ale znowu od jakiegos czasu bierze mnie na slodkie a to niby wrozy dziewczynke choc to tez jest bardzo mylne b nie jedna jadła slodkie bo miala smaki a urodzila chlopaka, ale zobaczymy, szansa 50% na 50% haha ja juz bardzo chce wiedziec kto tam siedzi zeby sie skupic na kolorach