Dot.: Panny Młode - Kielce cz. II
hmmm ja mialam sale z kateringiem. wystrój piękny, sala super a jedzenie wyśmienite. do tego kenlerki rewelacyjne.
a żeby tego było mało to wszystko co zostąło dosaliśmy do domu i to w ich własnych garkach (oczywiście to zwrotu)
więc też sie dziwie że ktoś boi się odgrzewanych posiłków.
ok może sie bać ze np za cene 130zł ma 6 posiłków a gdzie indziej tylko (a może aż)4. wtedy zgadzam sie ze z tymi 6 moża być cos nie tak ale to raczej chodzi nie o to że są nieświerze tylko o to że jest mało.
ale skoro ktoś się boi kucharza z sali to niech znajdzie kucharza osobno i sale osobno.
dagunia super że wszystko już dopinasz na ostatni guzik. zobaczysz pogoda wogóle nie będzie ci przeszkadzała.
|