Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez Katarynka1
Mówicie o takiej 'prawdziwej' hennie czy o hennie dostępnej w drogeriach, np. venita?
|
Ja farbowałam włosy jedynie prawdziwą henną; tzn. taką w proszku. Nie znam i nigdy
nie używałam Vanity. Po "mojej" hennie po około 3-ch tygodniach kolor jest już nie taki intensywny i - oczywiście - są odrosty; należy powtórzyć farbowanie. Ale henna
pozostaje na włosach.
beata - ja mam siwe włosy i farbowałam henną między innymi właśnie dlatego.
Henna farbuje siwe włosy o parę tonów jaśniej niż te naturalne. Dla mnie rewelacyjny efekt : piękne refleksy. Moja przygoda z henna trwa już od wielu lat z
przerwami; były okresy henny, były okresy chemii. Nigdy nie miałam problemów.
Ostatnio nałożyłam hennę na włosy farbowane chemią i ... katastrofa !
Zaszła niepożądana reakcja - 20 cm. do ścięcia. Że masakra moich włosów została
spowodowana henną, uświadomiła mnie o tym fryzjerka, której nie mam podstaw by nie wierzyć. W domu leży spory zapas henny, której już nie użyję. Dlatego teraz przestrzegam jak mogę - uważajcie Dziewczyny na mieszanie henny z chemią. Ja nie miałam problemów przez lata, a teraz stało się ...
Edytowane przez Heroldin
Czas edycji: 2008-10-20 o 10:16
|