2008-10-17, 16:12
|
#5679
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część II
Cytat:
Napisane przez blazedy
a nie robiły Ci sie ranki? Ja jak czuje albo widzę jakies tworzące się przetarcia, ranki czy nawet bardziej piekące miejsca to te miejsca omijam cosmelanem i smaruję je tylko maścią gojącą. Np. brodę teraz omijam.  A cosmelan mialam nakładany tydzien temu.
Dziewczyny co Wy na to? W życiu wszędzie potrzeba rozwagi. Myślę, ze jakbym smarowała nadal cosmelanem brodę i te piekące miejsca raczej narobiłabym sobie kłopotu.Co Wy na to? Macie większe doświadczenie, doradzcie!!! 
|
Moje ranki sa juz"slawne" niestety .Teraz nie mam ranek,a cosm.smaruje 2razy,zeby pozbyc sie cieni,ktore nie chcialy zejsc.Oporne jakies Burak jednak jest na calej twarzy.Ja podraznione miejsca,nauczona niemilym doswiadczeniem,omijam 2-3dni i nakladam na nie bepanhten.Pozniej wracam do cosm.na cala twarz.
__________________
Kobieta nigdy nie wie czego chce,ale nie spocznie,dopoki celu nie osiagnie.
|
|
|