Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Panny Młode 2008 cz.IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-10-18, 10:16   #4311
dzasta110
Wtajemniczenie
 
Avatar dzasta110
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 709
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez gosia1007 Pokaż wiadomość
Ps. Trochę staro się czuję, teściowa dała mi kasę na imieniny, żebym sobie kupiła...pościel ło matko
oj tam zaraz staro

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
Pościel? Mogę Ci jedną odstąpić, tyle kompletów dostaliśmy na weselu, że chyba mały sklepik z nimi otworzę
my dostaliśmy na szczęście tylko dwa komplety

Cytat:
Napisane przez soffera Pokaż wiadomość
Gosia proponuje maly przekret, pokaz tesciowej jakas swoja posciel a kup sobie w tajemnicy ciuszek Wredota jestem. Ale powiedzcie same z okazji urodzin czy imienin chyba sa lepsze prezenty osobiste

prezenty osobiste owszem, ale tylko i wyłącznie jeśli sama sobie je wybiorę jeśli ktoś ma mi kupić jakiś ciuch (bez mojej wiedzy) to już wolę tą pościel ja to w ogóle praktyczna jestem i nie lubię dostawać prezentów, które do nieczego się nie przydają

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
gosiu, najgorsze jest to, że mój mąż do moich rodziców to ma pełno pretensji, tylko u swoich wad nie widzi. I ja nie twierdzę, że moi są super i ok, i nie mówię mu że nie ma prawa tak myśleć. Za to jak ja coś powiem na jego rodziców, to słyszę, że "on się czuje nastawiany przeciwko swoim rodzicom". A co ja mam powiedzieć, kiedy przed ślubem słyszałam dość często od niego, co to moi rodzice źle nie robią (jak w końcu zrobiłam o to awanturę to przestał trochę) a po ślubie zaczęłam wysłuchiwać żalów na moją rodzinkę od jego mamy. No przepraszam, ale to jak dla mnie jest już poniżej pasa. Mąż, owszem, ma w sprawie zachowania mojej rodziny coś do powiedzenia. Ale teściowa? No odrobinę kultury by się przydało.

W ogóle odechciało mi się wizyt u teściów, bo już dzień po weselu jak tam byliśmy to tylko było wyszukiwanie co nie tak zrobiliśmy i co było nie tak na weselu. Zero pozytywów. Przy kolejnej wizycie to samo. Bo zdjęcia z moją rodziną to sobie zrobiliśmy, a żeby z nimi to już nie pomyśleliśmy (nie ważne, że to moja babcia o tym pomyślała, bo my do niczego głowy nie mieliśmy, nawet usiąść nie było kiedy i się zastanowić na spokojnie co i jak), bo moja mama za mało chodziła kelnerek pilnować- nie ważne, że jest cholernie nieśmiała i mało asertywna, a do tego czuła się skrępowana bo nam kasy nie dali i nie dało się jej przetłumaczyć, że to nic złego. Bo przez moją siostrę mało co się do kościoła nie spóźniliśmy- nie ważne, że o tym to już wszyscy wiedzą i wolałabym zapomnieć. Bo moja siostra to taka mało rozrywkowa i tylko siedziała- rany, taka już jest, co jej do tego czy tańczyła czy siedziała? Bo mało ja przy mnie widziała. ehem, tylko to obserwowała, jasne. Jak moją siostrę o coś poprosiłam robiła to bez mrugnięcia okiem. A co miała krok w krok za mną chodzić przez całe wesele? Bo niby jakieś słowo przy przysiędze zgubiłam. Jakie- nie wie, ale jej się tak wydawało. Bo gdyby nie ona, to byśmy nawet kwiatów w kościele nie mieli- nie chieliśmy ich w ogóle a nie dość że załatwiła je bez naszej zgody, to kazała za nie płacić. Że moi rodzice powinni IM powiedzieć, że nam kasy nie dają na wesele- halo, powiedzieli nam i wystarczyło, my moim teściom też przekazaliśmy tą informację. No i oczywiście reakcja- ale jak to, tak nie można, to ślub córki, MUSZĄ mieć pieniądze, no chyba wiedzieli, że za mąż będzie chciała wyjść. Nie ważne, że firma moich rodziców jest na skraju bankructwa. Ze moi rodzice dali mi pieniądze na studia, a mój mąż musiał studiować nie to co chciał, ale to co było dostępne tu na miejscu, bo rodzice kasy nie mieli. To co, nie wiedzieli, że syn na studia będzie chciał iść?- tak to by trzeba ich tokiem rozumowiania traktować

Ehhh, no to się rozpisałam, przepraszam, ale musiałam to w końcu z siebie wyrzucić...
o kurczę, przykra sprawa. Już dziewczynki kochane tyle Ci nadoradzały, że ja Cię tylko pocieszę --->

Cytat:
Napisane przez wiolis Pokaż wiadomość
dobrym wieczorem kulezanki ;o)
mam chwile wolna, wiec wstawiam szybko kilka fot /mam nadzieje, ze uda mi sie napisac relacje z wesela!/
zaraz idziemy opijac auto, BO SKRZYPI!!!!!!! /dzis zakupiony
pozdrowiwszy, udanego weekendu
ładne fotki i ta fryzurka

Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Mój wstretny maz zablokowal mi wczoraj wizaz. masakra jakas.
o jacie niedobry Kam może jest zazdrosny o swoją kochaną Żonkę

Cytat:
Napisane przez LilStar Pokaż wiadomość
i tak pewnie Mężusia uśpisz i z laptopem na kolanach bedziesz śmigać
taki miałam plan ale też zasnęłam

Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Oj potrafie dogryźć.
W mojej paczce sobie tak czasem wrednie "słodzimy" ze niektorzy moga pomysleć ze sie nie lubimy
A ja w tym króluję nieskromnie mówiąc. Tu na forum nie mam potrzeby byc uszczypliwie wredną- ale juz mi się zdarzył na wątku "wychodzę za mąż w wieku 19 lat" czy cos w tym stylu
mi się podoba takie "gadanie", ale z kimś kto zrozumie i się odwdzięczy

Cytat:
Napisane przez czekoladka79 Pokaż wiadomość
P.S. Może już w niedzielę będę miała filmik ze ślubu i wesela to będziecie mogły zobaczyć Czekoladkę wirującą w walcu wiedeńskim....podczas nocy poślubnej już mnie ogladałyście, na słoniu też, jeszcze mnie tańczacej tu nie było
no to czekamy na filmik naszego Wariatuńcia

Cytat:
Napisane przez LilStar Pokaż wiadomość
zestawik torebkowy zabieram
no to dobrze, ktoś musi dyscyplinę w tym "domu" trzymać

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Miłej soboty robaczki! I w ogóle miłego weekenda. ja wieczorkiem wybywam bo jutro robię sesyjke plenerową w moim rodzinnym mieście
ale fajnie z tą sesją

Liluś a Twoja sesja się odbyła bo albo nic nie pisałaś, albo przeoczyłam

wczoraj odebrałam mój nowy dowód i jakoś dziwnie tak z innym nazwiskiem jeszcze muszę wniosek złożyć o nowe prawo jazdy
__________________
"Małżeństwo to diament szlifowany całe życie"

"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
dzasta110 jest offline Zgłoś do moderatora