Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Ja miałam takie problemy przez rok. Było mi z tym bardzo źle i wydaje mi sie ze doszłam az do stanu sporej depresji. zero nadziei, złość, smutek, płacz. To był koszmar. Sama nie wiem jakim cudem sie to skonczyło. To po prostu fart. Zaniosłam cv 3 m-ce temu do pewnej firmy która ma oddział w Polsce a jest z francji. Zadzwonili, przeprowadzili rozmowe, powiedziele ze sa tez inni kandydaci ale zależało im na czasie i mnie wybrali. Jestem Tam fakturzystką. Po wysłaniu milionów cv do wielkiej metropoli a znalazlam prace 8 km od domu w małym mieście. Los drwi z człowieka naprawde. Kończę pedagogikę i wiem ze nic to nie zmieni. Dzisiaj to juz nie ma takiego znaczenia. Miliony magistrów i jak tu sie wyrózniac?
|