Jak radzić sobie ze stresem w pracy,w szkole
mam wielki problem i nie potrafię sobie z nim poradzić.
moj syn bardzo emocjonalnie podchodzi do wszystkich spraw.
najgorzej jest w szkole.jest przygotowany do lekcji,ale kiedy nadchodzi pytanie,kartkówka,czy sprawdzian,nie może opanowac nerwów.zaczyna się trząść,pocić i przez chwilę nie może się skupić.
jest to oczywiście ze stratą dla niego,bo czas jest ograniczony na sprawdzianach,czy dziesięcio-minutowych kartkówkach.
ostatnio miał kartkówke z matematyki.tak się trząsł,że pan musiał go wysłać do łazienki ,żeby sie uspokoił.oczywiście doliczył mu czas,ale i tak nie wyszło
oczywiście rezultat był taki,że nie zdąrzył zrobić tego co miał,choć wiedział co ma robić.potem się martwił troją,wsciekał na siebie i tak w kółko .
nauczyciele wiedza o tym i jak moga pomagają mu.często nie odpowiada tylko pisze.
ja rowniez rozmawiam z nim o tym,żeby się nie martwił.
ambicja go zrzera,bo chciałby się pokazac,ale im bardziej chce tym bardziej się denerwuje.
kupiłam mu już piłeczke,żeby w dłoni ją pościskał,ale on się wstydzi przed innymi uczniami.
co robić,czy macie jakies pomysły,jak mu pomóc.może macie jakies sposóby,ćwiczenia,ktore pomogą mu zmniejszyc stres.
BŁAGAM ,POMOCY
|