Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III
Jejku... dziewczyny czy Wy macie klopoty ze snem??? Chetnie Was wynajme do wartowania przy Kubie a ja spokojnie pospie 
Kasiu niestety chyba nikt nie jest idealny... Moj test tez ma wiele do zyczenia... Jest wspanialym czlowiekiem ale wlasnie... kiedy jest trzezwy jak jest trzezwy to zabiera Kube na spacery... zajmuje sie nawet Kuba i Szymonkiem Sywlii na raz i swietnie sobie radzi... ale kiedy popije... Strasnzie sie awanturuje i wytyka rozne przykre rzeczy... Echh... Szkoda slow...
Wazne ze Ty jestes silna i Marcin tez ma swoje zdanie. 
Madziu moze faktycznie jakbyscie zamieszkali razem to by sie wszystko zmienilo... Wierze ze w koncu wyjdziecie na prosta i sie dogadacie 
Ana Matko Boska... Trzymaj Isiaczka... jejku ja to blisko o tragedie... tak ciezko dzieciaczki upilnowac... 
Angie straszna historia...
U nas tez lipa... Nie przewalutowali nam kredytu... Zmienily sie warunki banku przez kryzys na świecie i dupka... Szkoda, bo z rata w złotowkach bedzie ciezko od 1ego do 1ego... ale coz.. Wierze ze jak skoncze studia znajde lepsza prace i Tzet tez w koncu dostanie podwyzsze... Wyobrazacie sobie zeby rehabilitant zarabial najnizsza krajową... u nich tyle samo sprzataczki zarabiaja co wyksztalceni rehabilitanci Porazka... Dobrze ze dorabia jeszcze jako ten ratownik na basenie...
Ok praca... praca...
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
|