2008-10-23, 00:17
|
#1565
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 35
|
Dot.: Dieta kopenchadzka
1stLaDy ja nie jadłam za dużo czerwonego mięsa - znalazłam że to nie musi być wołowina, może być schab lub kurczak - więc jadłam schab (bez tłuszczu) i piersi... a są efekty wiec to nic nie zaburzyło chyba... a szpinak możesz jeść surowy - teraz jest!!
za to już patrzeć na jajka nie mogę... na szczęście jutro jogurt mam...
a co do obżerania się to wierz mi wiem co to znaczy ;( więc jak bym nie miała tak narzuconego jadłospisu to nici z diety... ale teraz już jest dobrze - dzisiaj nawet byłam w kawiarni ) jestem z siebie dumna bo wzięłam zieloną i patrzyłam jak koleżanka je czekoladę i nic - nie chciało mi się CZEKOLADY!!!! mojego przekleństwa ) więc jest dobrze...
jutro dzień 9 )) jeszcze tylko 4 ))
wagi nadal nie mam.... niestety dopiero po wypłacie mogę sobie na to pozwolić...
__________________
Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
|
|
|