2008-10-24, 20:54
|
#4
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 660
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Cytat:
Napisane przez goosia207
Nieciekawie.
Głupio zrobiłaś, że dałaś sobie do opisu cytaty z jego gg,bo to ci w niczym nie pomogło, a myślę, że nawet zaszkodziło (pewnie wszyscy znajomi dowiedzieli się o waszym sporze jak również o tym, że czytasz nie swoje gg.)Dając taki opis wzbudziłaś ciekawość innych i nagłośniłaś sprawę,a twoi byli przyjaciele pewnie każdej zainteresowanej osobie opowiadają swoją wersję wydarzeń (pewnie niekorzystną dla ciebie).Prawda jest taka,że nie czyta się cudzej korespondencji (bo w sumie gg też jest jakimś rodzajem korespondecji) sama tego nienawidzę i nie musiałaś się z tym tak afiszować.
Co do przyjaciela,to już bym o nim zapomniała.Na pewno nie można mu ufać. Obrobił cię za twoimi plecami mimo,że pomogłaś mu w potrzebie.Wygadał twoje tajemnice.Okłamał cię jak pytałaś czy rozmawia na twój temeat z eks przyjaciółką.Brak słów.Nędzny plotkarz szukający taniej sensacji.Takie jest moje zdanie.
|
Opis nie był cytatem, ale zlepkiem epitetów, którymi obrzuciła mnie ta była przyjaciółka... a dokładniej podczas 10 minut użyła tylu :
Fałszywa, idiotka, debilka, je*nięta, pos*ane w głowie, ci**a, p**da. Oto ja wg przyjaciółki.
Właśnie ja też tego nienawidzę, i naprawde sama brzydzę się tym że to zrobiłam
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku"
...
|
|
|