[Beata]

Jeśli przeczytałaś mój poradnik to już wiesz jaki rodzaj cery jest skłonny do powstawania zaskórników. Z tymi czarnymi punkcikami zmagają się posiadaczki cery tłustej oraz mieszanej, czasami zdarza się że i na suchej cerze wypatrzymy jakiś zaskórniczek , ale to rzadkość. Czarne punkciki, potocznie zwane wągrami (bardzo nie lubię tej nazwy) to mieszanina łoju skórnego, złuszczonych komórek naskórka oraz zanieczyszczeń zewnętrznych takich jak np. kurz, pył. Ta mieszanina gromadzi się w porach skóry i z czasem zatyka je. Punkciki są czarne ponieważ ich końcówki ulegają utlenieniu. Niektóre osoby mają obsesję na punkcie ciągłego usuwania zasdkórników. To błąd. Nie wolno oczyszczać skóry domowymi metodami. Taki zabieg może wykonać tylko kosmetyczka , a częstotliwość zabiegów musi być dobrana do potrzeb skóry. Taki zabieg to nie tylko mechaniczne oczyszczenie cery , ale również zabieg pielęgnacyjny polegający na stosowaniu preparatów łagodzących łojotok, stany zapalne.Musi być naprawdę dobrze zrobiony aby przynosił pozytywne efekty. Dlatego jeszcze raz przypominam oczyszczanie cery zostaw kosmetyczce. Sama możesz stosować maseczki oczyszczające, peelingi, preparaty z kwasem salicylowym.
Jeśli problem jest nasilony i cera bardzo mocno się zanieczyszcza to umów się na wizytę do dermatologa. Lekarz zaleci kurację specjalnymi preparatami i poradzi jak pielęgnować cerę. Kuracja jest zwykle dość długa , ale powinna przynieść efekty w postaci mniejszej ilości zaskórników na twarzy.

Jeśli skóra się przetłuszcza to nic dziwnego ,że zaskórniki są widoczne. Do domowej pielęgnacji stosuj maseczki oczyszczające, peeling(regularnie). Odwiedzaj też w miarę regularnie kosmetyczkę , aby profesjonalnie oczyściła cerę. Jeśli mimo prawidłowej pielęgnacji problem będzie Ci ciągle dokuczał to wybierz się do dobrego dermatologa.Przeczytaj część poradnika dot. cery mieszanej oraz tłustej.