Cię proszę chudziutka jak patyczek i jeszcze chce chudnąć a po jaką chorobę???
Mąż przyleci, to się dopiero działo będzie po tylu samotnych

hiihih nocach

.
Olivka

znasz mnie, ja wiarę starcę dopiero jak czarno na białym wyjdzie, że nic z tego. Póki @ nie ma, trzeba wierzyć
Mój A. kupuje mi grejpfruty, pomarańcze, jabłka, gruszki, kiwi nawet (takie pojedyncze sztuki) i wyobraźcie sobie że ja to zjadam!!! Ja dziecko wychowane na chipsach, coca-coli i Mc Donaldsie

Staram sie jeść wszystko, chipsy i colę też ( w małych bardzo bardzo ilościach ale czemu nie) no i przez to opychanie się jestem już małym słoniem
ps. znowu ściełam włosy, bo po ścięciu sprzed tygodnia wcale a wcale nie chciały się układać, więc je dziś "dociełam"
psII. Madzia moja cała familia dziś oglądała Twoje wesele,
taniec łabędzi i muzyczka z Benny Hilla ich powaliła, no a przy "wykładającej się Zośce" świadkowej już prawie płakali ze śmiechu
