2008-11-04, 12:14
|
#406
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe oraz ich mamy II
A ja kurna chora jestem, rano czułam się osłabiona i zmęczona, zmierzyłam temperaturę jak przyszłam o 1030, i było 37.O 12 już 39 więc zbiłam sobie do 38 Nurofenem, tym razem dla dorosłych. Gardło mnie napieprza, rano ciągle chrypiałam, oby to nie kolejne zapalenie krtani . Nie wiem czy iść jutro do pracy, grubo się zastanawiam ale na korzyść pójścia, miesiąc temu byłam na zwolnieniu na to cholerne zapalenie. Na razie poprosiłam mamę żeby wzięła Maję na spacer, nie byłoby rozsądne żebym z nią poszła. Nie chcę jej zarazić, koniec całusków .
Przeszedł mi za to zły wczorajszy nastrój, wylałam żółć na klawiaturę kompa, zadziałało jak psychoterapia .
Majka śpi od 1130, odpowiada mi to jak cholera, nie mam siły się z nią bawić.
Asika, Maja miała też taki okres, że wolała być noszona niż chodzić o własnych siłach. Troszkę ją nosiłam a potem wsadzałam do wózka i dawałam do łapki jakaś zabawkę albo coś smacznego do jedzenia żeby wytłumić niezadowolenie. Gdzieś po miesiącu jej przeszło.
Edytowane przez gosik79
Czas edycji: 2008-11-04 o 12:15
|
|
|