|
Dot.: Fotki penisa w erekcji na poczcie- czy ja przesadzam? DORADZCIE PROSZE! :(
wiesz,powiem tak.
gdyby nie fakt,że robiliście sobie wspólnie nagie fotki zdziwiłoby mnie to bardzo.ale ta sytuacja jest na jego obronę.
miałaś prawo poczóc się zniesmaczona(twoje prawi),ale on nie miał złych intencji.
chciał pokazać ci,że jemu na tobie zależy.fakt,trochę dziewaczny sposób,ale każdy jest innym człowiekiem,ma inną wrażliwość.
w pewnym sensie dał ci siebie.
wiele dziewczyn wysyła swoje nagie fotki sms-em do swoich TZ-ow(sama tak robię).im się to podoba i myślą,że można tak w druga stronę.
uważam,że jeśli ci na nim zleży powinnaś mu powiedzieć,że ciebie nie bawią takie zabawy,że intymność traktujesz bardziej pruderyjnie.
jestem osobą bardzo towarzyską.nie boję się ludzi,ale zawsze zostawiam sobie taką małą przestrzeń.nie cierpię,kiedy ktoś zbliża się do mnie i stoi na wprost mnie.lubię miec ten metr odległości.delikatnie zwracam uwagę i nie raz słyszałam o swoich dziwactwach.
każdy musi miec odrobinę prywatności i bezpieczeństwa.
porozmawiajcie o tym,szkoda by było,gdyby taki fakt zepsułby przyjaźń i możliwy związek.
ps.co do tego szoku to odniose się tak.nie szokuje mnie męski penis i zdarzyło mi się dostać taką fotkę sms-em,ale od obcego faceta.
nie mogłam sie opędzić od niego.koleżanki z wizażu pomogły mi zbyć tego dewianta prostym sposobem.jego własną bronią.
Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2008-11-04 o 17:23
|