Dot.: Rasizm
Mój tata powiedział mi kiedyś, że on nie jest rasista ale zostanie nim jeżeli moim narzeczonym zostanie czarny. Jednak to nie będzie spowodowane nawet kolorem mojego teoretycznego lubego tylko troską o mnie, żebym ja w naszym "tolerancyjnym" kraju nie była wytykana palcami i żeby moje dzieci nie były traktowane jako gorsze. W naszej okolicy jest jedno mieszane małżeństw i oni nie mają łatwego życia. Żona jest biała i straciła pracę przez kolor skóry męża gdyż jego skóra źle wpływa na wizerunek firmy. Ich dziecko przyczasneło sobie kiedyś palec lodówką w supermarkecie. Obok było pełno ludzi a nikt nie zwrócił uwagi na pochlipujące dziecko. Dopiero moja mama pomogła tej dziewczynce a za plecami usłyszała, że jest głupia bo przecież to dziecko chciało coś ukraść a ona mu jeszcze pomogła.
A pozatym to denerwujący jest fakt, że często nietolerancja wobec osób o białej skórze nie jest nazywana rasizmem bo rasizm wg. niektórych dotyczy tylko innych kolorów skóry
__________________
Jestem "dys" nie zwalnia mnie to jednak z poprawności językowej. Jeżeli zobaczysz błąd ortograficzny/gramatyczny/logiczny zwróć mi na niego uwagę. Będę bardzo wdzięczna.
|