[Laura2112]

Napisane przez sportsmenka86

Moją kotkę wysterylizowałam. Tylko początki po wysterylizacji były strasznie - kotke nie moglismy dobudzic z narkozy, nie mogła chodzić, wrecz jakby miała niedowład nog, bardzo meczyla się, miała mokre oczka - myślałam, że umiera, interweniowałam u pani weterynarza, babka powiedziała, że 50% kotków nie przeżywa operacjii, ehh... Dzięki Bogu, moja kotka jest ze mną do dziś

Kotkę zabiera się z lecznicy wybudzoną. Istnieje pewne ryzyko, że kot nie przeżyje narkozy, ale nie jest ono aż tak duże, jak powiedział Ci lekarz. Spotkałam się z opinią, że nie wybudzają się koty, które widać miały jakieś niewykryte choroby lub wady...Trzeba też wybrać dobrego weterynarza. Pierwsze dwa dni po sterylce nie są zbyt ciekawe, trzeba pilnować kotki, bo ma kłopoty z chodzeniem, no i uważać, żeby nie skakała. Powinna dostawać tylko mokre jedzenie, żeby nie utrudniać jej wypróżniania. Zazwyczaj po zdjęciu kaftanika wszystko już jest ok.
Więcej na www.vetopedia.pl