2008-11-06, 06:54
|
#10
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
|
Dot.: jak to jest z drugim porodem?
Cytat:
Napisane przez Bdebdusia
Betty gratuluję dorodnych córeczek  Mój pierwszy tylko 3200, drugi 3750
Faktycznie przy drugim kobieta jest świadoma, ja przy drugim dużo chodziłam i miałam skurcze co 4 minuty, usiadłam i skurcze już co 7-8. Wiedziałam co mnie czeka, i chciałam mieć to już za sobą. Mnie to raczej mniej nie bolało, a może po prostu przez trzy lata zapomniałam trochę jak to było wcześniej. Ale dziewczyny nie ma sie naprawdę czego bać. Ja zawsze mówiłam, że pierwszy przeżyłam to i drugi też dam radę  I tak teoretycznie wydaje mi sie, że jak kobieta już rodziła, to jednak wszystko tam w środku (miednica np) jest juz trochę rozszerzone przez pierworodne. To drugie ma chyba lżej się przecisnąć 
|
A jeśli pierwszy poród zakończył się cesarką, to chyba nie ma łatwiej drugie dziecko. Odeszły mi wody rano, wieczorem dostałam kroplówkę, jedną drugą, skurcze okropne po nich były, Mały ułożył się trochę nie tak jak trzeba i zdecydowali na koniec o cesarce.
Czy drugi poród też będzie cesarka, czy to nie jest reguła?
|
|
|