Ja w pokoju mam taką mieszaninę, że szok. Ściany mam w kolorze łososiowym (dla mnie i tak to brudny róż

) okno mam na calutką jedną ścianę i parapet pod tą częścią co się nie otwiera mam obłożony takim lekko czerwonym pluszem krótkowłosym (drogi bo drogi ale jaki efekt

) i tam urządziłam sobie mini-toaletkę tzn. lustro takie wielkości A4 ramka była zwyczajna drewniana, poprzyklejałam na nią muszelki a obok lustra stoi pudełko takie kartonowe jak kiedys w ikei były takie zwyczjane to obkleiłam je sobie jakims plakatem i w tym pudełku różne bajery do włosów

a obok stoi sobie "trzymak" na szczotkę do włosów (zrobiony z butelki Actimela obrobionej masą solną i pomalowany

). W doniczki z kwiatkami też zainwestowałam i szarpnęłam się na taki droższy plusz długowłosy biały i doniczki są nim obłożone (muszę uważać przy podlewaniu na nie

) firanki nie mam, mam żaluzje a na kółkach od firanek (na karniszu) mam zawieszone na cienkiej mulinie płyty CD na które nakleiłam różne obrazki (z gazet, jedna jest z odciskami moich ust, inna z odciskami palców a jeszcze inna jest ozdobiona odbiciem mojej ręki

). Na ścianach mam wiadomo obrazki od komuni itp a oprócz tego zamawiałam takie różne katalogi biur podróży (dziewczyny od free samples wiedzą o co chodzi

) i tam śliczne obrazki są np. zachodów słońca. Ciach ciach + ramki wygrzebane ze strychu u babci i są obrazki (malować nie umię :P). Tablica korkowa jak już ktoś wyżej pisał - ja też mam obklejoną kawałkami dżinsów ale różne tak jakby gatunki bo z 3 par różnych dżinsów (moje, mamy i wujka

) chciałam też pluszem, ale po 1 nie było mnie już stać (i tak plusz miałam trochę taniej, bo zmówiłam się z panią sprzedającą na resztki materiałów , a po 2 nie mogę mieć wszystkiego w pluszu

. łóżko miałam w dziecinne wzorki, babcia zrobiła mi narzutę z krótkowłosego pluszu (nie ma to jak babcia). Na jednej z półek mam "wystawkę" tzn różne zdjęcia w ramkach, moje małe "prace" i gdzieniegdzie położone są piórka kolorowe i takie "niteczki" z kwiaciarni. Aha i na ścianie mam też taki obrazek pop-artowy z odciskami rąk na różnokolorowych tłach). Żyrandol jest w stylu indyjskim tzn taka "kula" z papierowym indyjskim abażurem (oczywiście dołączyłam różne koraliki na sznurku itp) I chyba ostatnia rzecz (i tak ciągle dokładam coś nowego

) to w kąciku moich zwierzątek (Myszoskoczka Luna i Rybka sztuk 1

)
wykorzystałam lampkę taką co się nad akwarium daje i obkleiłam ją czerwoną cienką bibułą jak się włącza lampkę to się romantycznie robi
Ogólnie cały pokój mam w czerwieni w mieszanych stylach pop-art z indyjskim głównie
Pozdrawiam
