Żeby krem do tortu nie był mdły to ja zawsze dodaję dużo spirytusu

, działa cuda no ale nadaje się do twardych kremów, bita śmietana robi się lejąca.
Co do przepisów to dla leniwych mam taki:
Biszkopt
W zależności od tego jaki ma wyć wielki zdecydować ile jajek, ja zazwyczaj robię z 6 sztuk. Na każde jajko 1 łyżka cukru i 1 łyżka mąki.
Do białek dodać szczyptę soli i ubić na sztywną pianę, dodać cukier i nadal ubijać. Następnie dodać żółtka i ubijać masę aż do rozpuszczenia się cukru. Następnie dodać mąkę i ostrożnie mieszać, w przypadku korzystania z miksera zmienić na 1 bieg. Gotową masę wlać do tortownicy i piec około godziny. Najlepiej upiec dzień wcześniej wtedy ma czas przeschnąć.
Krem
Śmietana kremówka (na biszkopt 6 jajeczny 300 ml., cukier, zagęstnik np. śmietan fix- jest bezsmakowy (nie polecam śnieżki i temu podobnych bo mi nie smakują). Puszka brzoskwiń (można dowolne owoce.
Do schłodzonej śmietany dodać cukier i zagęstnik i ubijać. Jeżeli śmietana jest rzadka dodać zagęstnika, a cukier dodawać do smaku.
Biszkopt przekroić na 3 części, w szklance wymieszać w proporcji 1 do 1 spirytus i sok z brzoskwiń lub dowolny sak owocowy. Namoczyć biszkopt. 2/3 brzoskwiń pokroić w kostkę a 1/3 w plasterki. Kostkę brzoskwiniową wymieszać z 2/3 bitej śmietany. Masę śmietanowo- brzoskwiniową podzielić na 2 części i posmarować ją między plastry tortu. Na wierzchu i po bokach wysmarować tort bitą śmietaną i poukładać plasterki na wierzchu tortu.
Tort się robi szybko dlatego często gości u mnie jako poobiedni deser.
Mam jeszcze przepis na tort bardziej skomplikowany idealny na urodziny (zwłaszcza dla dorosłych- zawiera dużo alkoholu)- truflowy, podam go wieczorem jak wrócę do domu.
