Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Konflikt zapachowy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-11-07, 12:07   #3
Betty83
Zakorzenienie
 
Avatar Betty83
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 8 073
Dot.: Konflikt zapachowy

To wit B z drożdży zmienia zapach skóry, chyba b12. Mam podobny problem, bo często suplementuję się b-complex. Jak zaczynam ją czuć od siebie, a objawy niedoboru zanikają, zmieniam dawkę na minimalną lub odstawiam. Niestety często muszę do niej wracać

Włosy regenerowałam szamponem i odżywką z czarną rzepą czy rzodkwią, miałam kilka specyficznie "pachnących" preparatów. Jednak po miesiacach poszukiwań okazalo się, że dla moich włosów bardziej odpowiedni jest szampon ze skrzypem polnym i rozmarynem, który pachnie pięknie, a do tego im bardzo służy. Inne poszły w kąt i długo światła nie zobaczą.
Skusiłam się ostatnio na granatową serie Dove, ale nie dorasta do pięt mojem ziołowemu szamponowi. Do tego podrażniła mi skórę głowy. Dalej szukać raczej nie będę.

Zapach skóry się zmienia, niestety... Jednak mam czasem taki stan, taką dietę, taki poziom nastroju/stresu, faze cyklu inne składowe , że wszystkie moje ulubione zapachy pięknie się układają rozwijają i trwają. Właśnie staram się w niego wprowadzić, bo czeka mnie spotkanie za kilka dni, na który bardzo chcę pieknie pachnieć.....
Jednak nie wpadłam jeszcze na to jak robić, żeby mieć wszystko na raz. Zdrowe włosy i cerę, nie mówiąc już o niewykluczającej niczego diecie, i stałą reakcję na perfumy. Pracuje jednak nad tym.

W szalikach i płaszczach najczęściej noszę Kenzo Amour, OI, Lolitkę albo Wisha. Nawet jeśli na szyi mam coś zupełnie innego, to mi nie przeszkadzają.
Swetry obwąchuję przed ubraniem Czasem mimo prania i płukania w płynie coś w nich siedzi... Jednak zauważyłam, że w takim swetrze, to wszystko prawie łagodnieje, przynajmniej z tego co zdarzało mi się użyć.
Zaczynam miec wrażenie, że mój zbiór zapachów jest na tyle spójny, że bardzo rzadko coś z czymś się w nim gryzie, czy jakoś szczególnie odstaje....
Ja to nawet lubię mieszanki, zdarza mi się dosładzać zapachy, dodawac czegoś albo wyostrzać innymi...

Nasturcjo, może oddaj Habanicie kilka sztuk swojej garderoby, skoro odwdzięcza się Tobie taka trwałością...
__________________
today's rain is tomorrow's whisky
Betty83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując