|
Dot.: nafta kosmetyczna
jestem właśnie po nałożeniu maseczki.
najpierw do miseczki wlałam łyżkę olejku rycynowego i łyżkę miodu (miałam taki w postaci stałej, nie płynnej), potem podgrzałam do mikrofali i dodawałam następująco: 10 kropel olejku rozmarynowego (tylko ten miałam w posiadaniu), 2 łyżki nafty, jedno żółtko i trochę odżywki (w moim przypadku emulsja z Glorii). wszystko to wymieszałam i o dziwo dobrze się połączyło.. położyłam na włosy i siedzę z czapką na głowie.
za godzinę zmyję to powiem wam przynajmniej jak się spłukiwało;d
__________________
Aktualnie na SFD.
Ale jeszcze tu wrócę
|