[santos]

Napisane przez martagda

Oglądając te wasz kolekcja, cały czas się zastanawiam skąd wy bierzecie tyle kasy na tak drogie , luksusowe kosmetyki??
Z tego co widzę to sporo osób tutaj mieszka za granicą- wiem, że tam są dużo tańsze taki luksusy...
Szkoda, że ja tutaj w Polsce narazie nie mogę sobie pozwolić na takie dobrodziejstwa.

Coz... wlasnie mieszkanie za granica i zarabianie za granica. Jednak jak sobie pomysle, ze na takie cienie 5 Diora pracuje 2-3 godziny ( a i tak mam marna stawke) to wiadomo, zawsze inaczej na to patrze. No i ceny sa jednak nizsze. Tu za wspomniane 5tki Diora place 34 funty czyli okolo 140-150 zl. a w polsce sa po ponad 200 zl. O tym, ze tutaj dostaje sie mase gratisow juz nie wspomne - ostatnio dostalam na stoisku Lancome wiecej gratisow niz robilam zakupow. Na dodatek sa outlety w stylu TKMaxx gdzie mozna kupic markowe kosmetyki za 25% ceny. Ja osobiscie tez nie kupuje w ogole ciuchow, poprawiam sobie nastroj kosmetykami. Ot takie mam hobby Ale i tak jak patrze na niektore kolekcje to WOW szczena mi opada. Ja mam jakies 10% z tego a wydaje mi sie, ze tyyyle wydaje na kolorowke.