2008-11-11, 17:51
|
#6
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: zainteresowania po 30tce
Cytat:
Napisane przez Kota
W tym wieku... czyli po trzydziestce? To zaawansowany wiek?  .
|
No toż to najwyższa pora umierać.
Presjosa, mnie już blizej 40, ale własnie po 30tce rozwinęłam skrzydła, bo i finansowo lepiej i dziecka odchowane trochę i jakoś tak łatwiej się ogarnąc i znaleźć czas na hobby.
Od zawsze zajadle czytam SF.
"Fantastykę", teraz "Nową fantastykę" czytam od 1szego numeru.
Druga, pasja to konie, nie tylko jeżdzę, ale ile mogę tyle z koniem tkwię w tym błocie i kurzu: czyszczę, bawię się z nim, uczę sztuczek, albo po prostu robię sobie kawę, siadam na skraju padoku i obserwuję końskie życie w stadzie. A na smutki nie ma lepszej metody, jak przytulić się do ciepłego, końskiego brzucha albo kupić nowy czapraczek dla pupilka.
Mam lekkiego fioła na temat gdzie jaka witamina i po co i jak jedzenie wpływa na zdrowie i co na to medycyna naturalna.
Uwielbiam kucharzyć, uwielbiam karmić ludzi tym co ukucharzę.
Biblię i o Biblii czytam. Co gorsza co przeczytam, to przemyślę a potem dyskutuję .
To po 30tce nauczyłam się jeździć na nartach, pływać, łyknęłam bakcyla pieszych wędrówek po górach. Bieszczady, ech!
No ale nawet jakby nie to powyżej, to jeszcze koty mam.
Chciałabym jeszcze akwarium ale nie mam gdzie postawić, i storczyki hodować, ale zaczątek hodowli koty mi zeżarły.
Nie starcza mi czasu na taniec i Tai-chi. Kiedyś regularnie trenowałam, teraz wygrywa koń, choć trochę tęsknię. Aparat fotograficzny tez lezy i się kurzy, a lubię. Linoryt uwielbiam, tylko warunków nie mam, ale jak się uda, to kupię małą prasę i wrócę do tego, choćby i na emeryturze, bo zapach świezej farby i kolory śnią mi się po nocach.
Musisz Presjosa po prostu ruszyć pupę i przypomnieć sobie co lubisz.
I robić to.
Po prostu.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
Edytowane przez cava
Czas edycji: 2008-11-11 o 17:52
Powód: błąd
|
|
|