|
Dot.: Orgazm pochwowy
Orgazm pochwowy to bardzo indywidualna sprawa i zależy od wielu czynników.Trudno jest mi się wymądrzać , orgazm pochwowy miałam już za swoim "3-cim razem" ale to również wielka zasługa mojego TŻ, który jest świetny w te klocki. Może większośc z was pomyśli że jestem mitomanką, ale jeśli klimat sprzyja to potrafię mieć 3 orgazmy pod rząd , z tym że każdy kolejny jest słabszy.
Moim problemem z kolei jest to że czasem trudno mnie "rozbudzić", a jesli nie mam wielkiej ochoty na seks to często choćbym niewiadomo co robiła z moim TŻ to orgazmu i tak nie osiągnę.
Jedno jest pewne, pochwowy orgazm jest wspaniały moim zdaniem;jest bardzo mocny.Natomiast osobiście nie lubię łechtaczkowego bo jest on dla mnie tylko namiastką orgazmu.
Pochwowy jest poprostu wspaniały.
|