Dot.: French idealny - wątek zbiorczy
dużo moich koleżanek ma problemy z frenchem. ja od kad zaczelam malowac paznokcie staralam sie robic paski sama, ale nie wychodzilo.. zawsze towarzyszyly mi paseczki naklejane - fajna rzecz 
ale czas zrobil swoje i sie nauczylam na paznokciach u stop zawsze mam french 
u rak jak mam nawet długie paznokcie ( tak jak teraz ) najbardziej podoba mi sie wlasnie on 
maluje paznokcie naprawdę szybko. sobie, mamie jak i znajomym.
jako "bazę" stosuję odżywkę ( zalezy, na jaka mam hmm ochote? najczesciej ktoras z Killys. potem szybciutko paseczki.. na nie nakladam troszeczke brokatu ( kolor zalezy, od tego jak sie ubieram ) no i na sam koniec lakier Inglota UV ( po nim mam taki fajny i przyjemny kolorek plytki paznokcia, no i nie potrzebuje bazy rozowej albo bezowej
__________________
and the world around us won’t stop turning tonight, i like.
<33
Edytowane przez Pariii
Czas edycji: 2008-11-17 o 19:20
|