Zimowa fascynacja..... .
Ja się tak szybko nie doczekam prawdziwej zimy ze śniegiem więc sama sobie ją stworzyłam
Bardziej fantazyjny jest to make up niż wyjściowy - ale śmigałam dzisiaj w nim do sklepu - a co ? 
Wiem,że blado w nim wyglądam ale nie mogłam oprzeć się pokusie zmalowania "mrożącej" zimy - jestem otwarta na wszelką krytykę 
Niewiele składników :
korektor - Clinique
rozświetlacz srebrny na skronie - Estee Lauder
puder sypki - Avon porcelain
róż - paleta Beauty Salon
cienie: Inlot biały perłowy ( z trio czerwono bordowego - nie wiem jaki nr )
Estee Lauder "candy cube" - lekko przejechane załamanie powieki
tusz - Estee Lauder MagnaScopic + na niego popruszony biały cień inglota 
usta - bezbarwny błyszczyk Bourjois 3D
płatki Yves Rocher ( kiedys dostałam razem z lakierem ) na skroń
Tusz srebrny brokatowy Yves Rocher na brwi 
Qrczę trochę zużyłam tych mazideł - no to zapraszam do mrożącej krew w żyłach krytyki 
Aaa załączyłam dwa zdjęcia ust - usta z płatkami były tylko chwilowe, na błyszczyk do ust przykleiłam te płatki do skroni 
Edytowane przez mona1978
Czas edycji: 2006-05-01 o 16:53
|