Dot.: Problem z Reader's Digest !
uwazam, ze to najzwyklejsze naciagactwo. mama dostawala listy od nich calymi tonami - po kilka w roku, wszystkie przedstawiajace sytuacje ze jest juz o krok od wygranej itd itp... nie odsylala a i tak dostawala info ze 'dziekujemy za zainteresowanie i jestes juz w kolejnym etapie jako jeden z niewielu mieszkancow twojego miasta' blebleble...
w koncu zadzwonilam do nich /ciezko bylo znalesc numer na tych ich druczkach!!/ i powiedzialam ze nie zyczymy sobie makulatury od nich. przestali przysylac.
|