[bardotka_a]

Czytajace ten wątek coś mi sie przypomniało troche off top.
Pare lat temu jak na nasz rynek wchodziły moje ulubione batony Kit Kat (uwielbiam je ) wybrałam się do swojego osiedlowego sklepu rozglądałam sie na półkach ale ich nie znalazłam więc pytam się pani gdzie są powykładane (akurat mieli dostaw towaru) . Pani skierowała mnie do półki z kocim jedzonkiem W pierwszej chwili myślałam że to żart i już szukałam ukrytej kamery Zdezorientowana pytam sie pani dlaczego akurat tam. Pani nie wiedziała że to batony (była to wtedy nowość) i nazwa ja zmyliła Powiedziała mi że wczesniej sprzedała je jakieś klientce która tez myslała że o nowe przysmaki dla kota