|  2008-11-26, 18:37 | #15 | 
	| Zakorzenienie 
				 
				Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria 
					Wiadomości: 24 548
				      | 
				
				
				Dot.: wspólne mieszkanie-problemy
				
			 
 
			
			boziu i niech mi kto jeszcze raz powie, że chłopy sa głupie  Ma za friko sprzątaczkę, kucharkę i jeszcze kochanke, żyć nie umierać...
 Dziewczyny niech która zamieszka ze mną, będziecie robic to samo, ale ja obiecuje nie dłubac w nosie i nie puszczac bąków
  
 Wybaczcie, ale jak widze, jak młode, bardzo młode dziewczyny daja się wpędzić w taki kanał, zamiast zyc i życia używać... Po co się tak pchac w tą dorosłość, w to mieszkanie razem (tak wczesnie)? Po co?
 
 Droga Malwo, wyobrażasz sobie, że jesli z nim zostaniesz, to własnie tak spedzisz całe życie?
 
 -----------------------
 
 
 
	Jeśli tak sobie wyobrazasz małżeństwo, to wspólczuję.Cytat: 
	
		| 
					Napisane przez _Emi_  Autorko: Nie jesteś jego żoną która musi mu prac skarpetki, musi sprzątac, musi gotowac itp.Nie musisz patrzec jak dłubie w nosie oraz puszcza bąki. Jest niekulturalny i myśli że znalazł mamusie która wszystko za niego robiła. Nie jeteście małżeństwm i nie musicie się tak zachowywac. Wyprowadź się bo póki to akceptujesz to on się nie zmieni.
 |  
				 Edytowane przez Luba
 Czas edycji: 2008-11-26 o 18:40
 | 
	|     |   |