|
Dot.: Pomocy...
Póki jara, to wątpię, aby odejście go "ruszyło". Warto spróbować, bo generalnie i tak nie widzę sensu tego związku. Znam temat z autopsji.. Gdyby TŻowi zależało na tobie, to byłaby szansa, a tak - jeśli nie zmotywuje go twoje ewentualne odejście, to sam będzie musiał znaleźć drogę - co nielicznym się udaje.
Dragi to dragi.
__________________
|