2008-11-28, 13:45
|
#69
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Mistrzowie grafomanii :)
Cytat:
Napisane przez jacila
Ja ostatnio pierwszy raz zasiadłam do Gretkowskiej. Książkę "Kobieta i mężczyźni" przerwałam dopiero po ponad połowie tylko dlatego, że to TA Gretkowska. A muszę tu dodać, że zwykle długo daję autorom szansę na pokazanie, że potrafią mnie wciągnąć w swoją opowieść i miażdżąca krytyka nie zdarza mi się często. Może gdyby wyjąć z tej powieści pojawiające się średnio co dwie strony sformułowania typu (że choćby zacytuję to z pierwszej strony) "w nią też tak się chował, w jej pochwę niby w zakładkę rzeczywistości" lub (o cynamonie nagminnie dodawanym w lokalach do kawy) "opadał na mleczną pianę, niszcząc jej smak jak radioaktywny pył marzeń o lepszym, dosłodzonym świecie", dało by się skupić na fabule a nie próbach hamowania odruchu wymiotnego.
To oczywiście tylko o jednej książce, do reszty nie podchodziłam i myślę, że długo jeszcze nie spróbuję.
|
Ja Gretkowskiej będę bronić - bo to moja ulubiona pisarka ! Ona ma taki styl, metaforyczno-dosadny i ja to w jej literaturze uwielbiam. Jej konstrukcje zdań - dla mnie - świadcza o jej kunszcie pisarskim... Dlatego tez lubie Peszkową - poprostu lubie jak ktos się tak bawi słowem... nie wiem czy to juz grafomania ze stron w/w autorek ale ja to kupuję w całości 
I zgadzam się z ogółem, że Cohelo, Grochola (i jej prawdziwie grafomańska kopia Leżeńska - to juz dodaje od siebie) to grafomaństwo pierwszej wody. Są oni dla mnie dowodem jak silne działanie ma marketing, że tysiącom ludzi można wmówić, ża taka kupa to jednak złoto literatury...
Pozdrawiam.
|
|
|