[anuszemitka]

Napisane przez Immolation

Dziewczyny, ale wy musicie miec uczulenie na jakis skladnik! Bo na pewno jakbyscie wyszly nieumalowane to na pewno bym wam oczy nie lzawily - moge sie zalozyc!
Na pewno na cos jestescie wrażliwe i przez to oczka wam łzawią. Tylko teraz pytanie NA CO?

Spróbuję, bo właściwie to na codzień zawsze mam pomalowane rzęsy i cień biały w kąciku wewnętrznym. To cały makijaż, ale jakby nie było coś tam jest. Teraz przecież nic nie pyli, latem oczy mnie nie szczypią, nia łzawią, nawet jak byliśmy w Maroku (suche powietrze) nie szczypały, ludzie zapuszczali sobie jakies krople a ja nic.
Teraz używam tuszu który ma 4 miesiące (w Glamour pisali ze trzy i bye bye) ale jakos szkoda mi wywalić Maestro Armani, on nie jest jeszcze suchy, czy moze mi szkodzić bo przeterminowany? Swoją drogą rok temu, dwa lata też łzawiły przy każdym innym tuszu, średniopółkowym, górnopółkowym. Spróbuję wyjść nieumalowana. W sumie mam tak idealną cerę (atavar) że mogę nic absolutnie nie kłasć nawet podkładu przecież