a dla mnie byś jakiegoś sylwestra nie przygotował
to zależy co i jak lubi Twoja wybranka.. (bardziej romantyczka, czy babka-konkret)
świece/czerwone lampki mi by się podobało

myślę, że większości przedstawicielek płci pięknej również..
*film, jak lubi, nie zaszkodzi myślę... chociaż ja i tak bym go raczej nie oglądała, więc szkoda czasu;p
mówisz, że nie pożałujesz dla dziewczyny.. hmm no to zależy z jak dużą pompą chcesz wejść w Nowy Rok

mi osobiście by zaimponowało coś większego, np. taxi pod domem o wcześniej ustalonej porze (nie mówiąc o co chodzi oczywiście), które zawiezie mnie na masaż albo do kosmetyczki (co Ona tak już woli wg. Ciebie), wieczorem raczej kolacja i pogadanki przy świecach, jakaś wolna nuta