[Anett_]

Napisane przez gonka23

termin mam na czwartek. i jak tylko o tym pomyślę, żołądek zaczyna fikać koziołki. boję się strasznie. mam wrażenie, że nie dam rady. badanie gardła czasem wywołuje u mnie odruch wymiotny, więc taka rurka może mnie zabić. staram się nie nastawiać źle, ale to jest silniejsze ode mnie. jak tylko zaczynam wyobrażać sobie siebie połykającą rurkę, od razu chce mi się beczeć.
ale z 2 strony bóle żoładka są chyba gorsze i jeśli to badanie ma mi pomóc to chyba powinnam się cieszyć .
był ktoś z Was na takim badaniu? da się przeżyć?

Gońka, Główka do góry. Nie wiem czy Twoje badanie będzie przeprowadzane w szpitalu? gabinecie prywatnym? Z tego co jest mi wiadomo, w gabinetach stosuje się bardzo cienkie rurki, badanie nie jest dzięki temu bardzo męczące, z kolei w szpitalach lekarze mają ogromną praktykę wynikającą z częstotliwości przeprowadzania gastroskopii-jest to naprawdę bardzo popularne badanie. Ponieważ wielu pacjentów obawia się go, lekarze naprawdę przywiązują dużą wagę do delikatności podczas jego wykonywania .
Można także przeprowadzić je w miejscowym znieczuleniu, jeśli pacjent sobie tego życzy.
Nie Martw się.
Będę trzymać kciuki by przebiegło szybciutko, pozdrawiam Cię serdecznie