[vanesia1]

Ja też leczyłam się na niedoczynność tarczycy Faktycznie pojawiają się problemy ze snem i ogólny "brak formy". Ja miała stałe uczucie senności, brak koncentracji i tego typu objawy.
Jeśli chodzi o Twoje dolegliwości związane z uczuciem duszenia się i gniecenia tarczycy, to wydaje mi się, że to może mieć tło nerwowe. (tym bardziej, że niedoczynność daje inne objawy).
Wiesz jak to działa, źle się czujesz rzeczywiście, odczuwasz jakieś dolegliwości ale przy tym sama się trochę nakręcasz. Nie jestem lekarzem, więc mówię tylko to, co przypuszczam, ale ze mną było podobnie (zresztą teraz nadal jest ).

Moja rada jest taka: spróbuj się wyciszyć i uspokoić, jakkolwiek banalnie by to nie zabrzmiało, herbatki ziołowe (melisa), spacerek i postaraj się nie denerwować.
A przy wizycie opisz lekarzowi swoje dolegliwości i być może zapisze Ci jakiś łagodny środek uspokajający.

Ja miałam podobne problemy, tyle, że z sercem. Miałam tak ostre bóle serca, że potrafiłam wybudzić się z najgłębszego snu. W dzień z kolei miałam bardzo silne kołatania i problemy z oddychaniem. Robiono mi EKG i inne badania po czym okazało się, że to nerwy
Dostałam tabletki na uspokojenie, magnez i wszystko gra
Trzymaj się cieplutko i nie denerwuj się, byle przetrwać do wizyty